Cześć.
Nazywam się Paula a to jest mój blog.
Pomysł na pisanie powstał bardzo niedawno, a sam blog jest jeszcze w mocnej fazie budowy. Za co uprzejmie przepraszam i proszę o cierpliwość.
Pomysł na pisanie powstał bardzo niedawno, a sam blog jest jeszcze w mocnej fazie budowy. Za co uprzejmie przepraszam i proszę o cierpliwość.
Jestem młodą mamą i jest to obecnie moja główna i najważniejsza praca, którą autentycznie uwielbiam (mogę dać upust swojej kreatywności i umiejętnościom gastronomicznym).
Pojawienie się małej osóbki tylko spotęgowało u mnie zamiłowanie do organizacji, porządku i gospodarowania czasem. A oprócz tego, rok temu postanowiłam korzystać z narzędzia - minimalizmu, by pełniej przeżywać każdy dzień. Jakie są tego efekty, o doświadczeniach (m.in. w organizacji, kuchni), o umiarze, o tym co warto - moim skromnym zdaniem, chcę się tu podzielić.
Kocham zatracić się w książce. Cennym jest dla mnie zobaczyć film i pamiętać go przez lata. Ale też nie umiałabym odmówić sobie rozkosznej przyjemności z kanapowego, wieczornego oglądania seriali z mężem u boku. Albo wspólnego pichcenia w kuchni.
Szukam wielkiego piękna w drobinkach, okruszkach.
A z takich niuansów, to ubolewam nad zatraceniem społecznej cechy (wartości) jakim było potrzeba bycia eleganckim (savoir-vivre, długie spodnie czy nakrycie głowy).
A z takich niuansów, to ubolewam nad zatraceniem społecznej cechy (wartości) jakim było potrzeba bycia eleganckim (savoir-vivre, długie spodnie czy nakrycie głowy).
Reszta o mnie w blogu. Między wierszami.
Zapraszam.